2011
Wyjazd integracyjny 2013
Wyjazdy integracyjne to nie moda…….Współcześnie to nieodłączna cześć integracji.
Uczestnicy Wilanowskiego Programu Aktywnosći Lokalnej w terminie 4-7.10.2011. przebywali w Wilkasach k/ Giżycka
We wtorek 4.10.2011 o godzinie 6.30 zaspani, ale ze znakomitymi humorami spotkaliśy sie przy szkole w Wilanowie skąd ruszyliśmy w kierunku Mazur, aby wędrując ścieżką przyrodniczo-historyczno- edukacyjną o intrygującej nazwie „Odkryj z nami tajemnice Kruklanek” poznać Piękno Puszczy Boreckiej.
Po wyczerpujacej wyprawie wgłąb natury, zawróciliśmy by odkryc tajemnice Twierdzy Boyen.
Zawkaterowani w Wiosce Turystycznej z widowkiem na jezioro Niegocin udalismy sie na odpoczynek….a wieczorem na zmęczonych wrażeniami uczestników czekały kiełbaski, ognisko i śpiewy
Drugiego dnia poznaliśmy zwyczaje i atrakcje Galindii – krainy historycznego plemienia Galindów, położonej na półwyspie u ujścia rzeki Krutyni do Jeziora Bełdany ….
…………. po emocjonujących przeżyciach z nowo wybranym wodzem i jego świtą wybraliśmy sie do Parku Zwierząt
– stacja hodowlana PAN w Popielnie szukając króla puszczy – żubra, zaprzyjaźniliśy sie z m.inn. z bobrami
Po południu odbyły się warsztaty ze „Stresu i rozwiązywania konfliktów interpersonalnych”dla wszystkich uczestników.
Zaraz po czwartkowym śniadaniu uczestnicy zagłębiali tajniki medytacji i radzenia sobie ze stresem….warsztatów cd. Następnie po wspólnym obiedzie na wszystkich uczestników wycieczki czekała obiecana niespodzianka- Speedball, szybka odmiana paintballu .
Podzieleni na zespoły, wyposażeni w karabiny oraz specjalne stroje wszyscy mieli tylko jeden cel -szybko i skutecznie wyeliminować wrogów, wygrać jak najwięcej bitew,poczuć adrenalinę, by finalnie zyskać miano zwycięskiej drużyny
Po naprawdę ogromnych, niezapomnianych emocjach udaliśmy się na spacer po Giżycku.
I niestety już piątek, a więc czas powrotu, ale….w drodze do Warszawy zwiedziliśmy Wioskę Garmcarską w Kamionce-Dotyk Mazurksiej kultury. Podczas mazurskiego poczęstunku poznaliśmy „ Obrzędy i tradycje mazurskie”.
Nieskrępowana radość,niepowtarzalne wrażenia dotykowe,……praca z gliną- każdy miał szanse podczas warsztatów garmcarskich. Uczestnicy puścili wodze fantazji a liczne kształty naczyń pojawiały się same.
I tak zadowoleni z pozytywną energia dotarliśmy do Warszawy, gdzie nasza mazurska przygoda dobiegła końca.